Tak, tak, w sensoplastyce babranie jest normą… Piątkowe babranie przerosło nasze największe oczekiwania kreatywność dzieci. No cóż. …dzieci pokonały nas dorosłych …. wystarczyła im mąka, woda i barwniki… Byli świetni !!!
Uśmiechy mówią wszystko !
Sensoplastyka to taka plastyka, gdzie babranie jest normą.
To całe „babranie” jest jak najbardziej naturalną potrzebą dziecka i w dodatku jest zdrowe dla jego rozwoju. Przecież dzięki temu rozwijają się zmysły – najbardziej pewnie dotyk, bo przecież coś jest mokre, coś suche, coś gładkie, coś ciężkie, śliskie, coś się do rąk przykleja, a coś nie… Ale też inne zmysły mają swój udział w takiej zabawie – wzrok, słuch, węch, a często i smak. Poza rozwojem zmysłów, dziecko ma szansę również rozwijać małą i dużą motorykę.